Social commerce – trendy na najbliższe lata

E-commerce oznacza szeroko pojętą sprzedaż internetową. Jedną z jej najprężniej rozwijających się gałęzi jest social commerce, czyli działania prowadzone za pośrednictwem platform społecznościowych. Eksperci prognozują, że wartość tej dziedziny rynku do 2025 roku wyniesie 1,2 biliona dolarów!

Czego możemy się spodziewać w przyszłości? Sprawdzamy, co mówią nam statystyki od Emplifi (2021, “The 5 must-know social commerce trends for 2022”). Oto 3 najważniejsze trendy!

Pora inwestować w platformy…

Osoby, które należą do generacji Z (właśnie wchodzącej w dorosłość) spędzają codziennie 4,5 godziny przeglądając Internet. 97% z nich przyznaje, że jeśli chodzi o kupowanie produktów, to social media są dla nich główną inspiracją. Z każdym rokiem ta grupa będzie rosnąć.

Doskonale zdają sobie z tego sprawę przedsiębiorcy. Firmy B2C (Business to Client) szukają zysku właśnie na platformach społecznościowych: 83% z nich inwestuje w minimum dwa kanały. Dlaczego nie jeden? Ponieważ w różnych miejscach można dotrzeć do różnych osób, a nawet jeśli dotrzemy do tego samego użytkownika, to wzmocnimy rozpoznawalność naszej marki w jego zakątku sieci.

 …oraz w ludzi

Media społecznościowe to jednak, jak sama nazwa wskazuje, miejsce do zawierania znajomości, nie tylko robienia zakupów. Z tego powodu influencerzy okazali się niezastąpieni: ponieważ gromadzą wokół siebie fanów, których łączą wspólne upodobania, są w stanie skutecznie reklamować konkretne produkty. I nie mowa tutaj tylko o osobach, które mają miliony obserwujących – nawet mikroinfluencerzy skutecznie spełniają oczekiwania marek.

Najbardziej widać to na Instagramie, gdzie aż 87% użytkowników dokonuje zakupu lub zostawia polubienie na profilu firmy po tym, jak influencer zareklamuje ją na swoim kanale. To siła, której nie wolno przeoczyć!

Film lepszy niż książka?

Użytkownicy Internetu żyją szybko i nie lubią marnować czasu. Pewnie dlatego 73% konsumentów woli obejrzeć wideo z prezentacją produktu, niż czytać o nim w artykule czy nawet na infografice. Trend ten nazywa się “live commerce” i jest szczególnie popularny w Chinach. Najbardziej dochodowy chiński livestreamer sprzedaje towary o łącznej wartości 1,9 miliarda dolarów dziennie!

Jak to wygląda? Firmy zlecają influencerom (lub też swojej własnej załodze na swoim profilu) prezentowanie oferty podczas transmisji wideo w czasie rzeczywistym. Prezenter po prostu opowiada o produktach, a Klient może jednym kliknięciem przenieść się do sklepu. Nie musi nic czytać – tylko słucha i ogląda. Tak wygląda przyszłość!