Strajk pisarzy 2023 – co to ma wspólnego z marketingiem?
Od 2 maja trwa strajk scenarzystów zrzeszonych w Writers Guild of America. Organizacja ta, powstała w 1954 roku, reprezentuje interesy ponad 11 tysięcy osób, piszących dla filmu, telewizji, radia i platform internetowych.
Akcja prawdopodobnie potrwa nawet do wakacji. Jak do tego doszło i jakich skutków można się spodziewać?
Nieudane negocjacje
Scenarzyści podjęli protest po tym, jak sześciotygodniowe rozmowy ze stowarzyszeniem Alliance of Motion Picture and Television Producers zakończyły się fiaskiem. AMPTP negocjowało w imieniu największych sieci telewizyjnych i platform streamingowych, takich jak Disney, Paramount i Amazon. WGA domagało się od nich podwyżek wynagrodzenia, stabilności zatrudnienia i umów ograniczających użycie sztucznej inteligencji.
Według protestujących, mediana wynagrodzenia scenarzysty, który co tydzień przygotowuje nowy materiał, spadła o 23% w ciągu ostatniej dekady. Głównym powodem jest to, że platformy streamingowe chcą zmniejszać liczbę odcinków serialu w sezonie oraz coraz częściej porzucają produkcje po jednym lub dwóch sezonach. To przekłada się na stabilność pracy scenarzysty.
Wyraźne skutki
Od razu po ogłoszeniu strajku programy nadawane na żywo, np. niezwykle popularny Saturday Night Live, zostały całkowicie zdjęte z anten lub zaczęły emitować powtórki zamiast nowych odcinków. Co więcej, ogłoszono opóźnienia w produkcji wielu seriali scenariuszowych.
Dlaczego to tak poważny problem? Ponieważ telewizja czerpie zyski z reklam, podobnie jak wiele platform streamingowych i internetowych. Bez nowych odcinków i świeżego contentu coraz mniej osób będzie chciało włączyć dany kanał, a oglądalność znacznie spadnie. To przełoży się na przychód pochodzący z marketingu – marki nie będą chciały inwestować w miejsce na antenie. Co więcej, również współprace w postaci lokowania produktu zostaną zawieszone, jeśli nie będzie programów, w których produkt będzie mógł być pokazany.
Powtórka z rozrywki
To nie pierwszy raz, kiedy scenarzyści wyszli na ulice. Strajki WGA miały również miejsce w 1988 roku, kiedy protestowano przeciwko cięciu kosztów produkcji, oraz w 2007 roku, gdy domagano się kompensacji za niższe płace powodowane przez nowe media. Ten drugi protest spowodował w Kalifornii straty rzędu 2 miliardów dolarów.
Aktualnie jednak firmy reklamujące swoje produkty mogą odwrócić się od telewizji i skupić na działaniach online – takich jak reklamy w mediach społecznościowych, lokowanie w podcastach czy współprace z influencerami – aby podtrzymać płynność marketingu.
Jedynie czas pokaże, jaką formę przybiorą zawody kreatywne, w tym scenopisarstwo.