Jak trafić z reklamą do generacji Z w 2020?
Rozwój technologiczny sprawił, że dziś różnice pokoleniowe są większe niż kiedykolwiek. Zatem w jaki sposób skutecznie tworzyć treści marketingowe dla młodych dorosłych? Uważamy, że czas wielkich zmian dopiero nadchodzi. Nowe podejście staje się już faktem, dlatego chcemy pokazać jego kierunek. Przygotowaliśmy 4 filary, na których opierać się będą kampanie skierowane dla pokolenia Z w 2020 roku.
Autentyczność naprawdę szczera
Wchodzące w dorosłość pokolenie urodziło się w 2001 roku, więc zostało wychowane w świecie bazującym na szybkiej wymianie informacji i zmieniających się technologiach. Młodych można nazwać cyfrowymi nomadami w pełnym tego słowa znaczeniu. Przystosowani do filtrowania dużych ilości treści, doskonale znają wszelkie metody używane w marketingu. Odszyfrowują kody, deprecjonując w kilka sekund fałsz. Utrata autentyzmu to dla nich utrata zaufania, a to może być zabójcze dla marki.
Content na miarę nowych czasów
Nawet najlepszy jakościowo post w minutę po publikacji leci w dół feedu, właściwie starzeje się w ciągu następnej godziny. W 2020 należy skoncentrować się na tworzeniu treści interesujących – użytkownicy muszą chcieć do nich wrócić. Po raz kolejny doradzamy oparcie się o rzeczywisty autentyzm, wspierany przez nieszablonowe podejście. Kreatywność staje się tak potrzebna jak nigdy dotąd, pomysły muszą przecież nadążać za pędzącym światem.
Grywalizacja jest koniecznością
Uważamy, że w 2020 gry staną się podstawą zmian napędzających marketing skierowany do pokolenia Z. Wykorzystywane już dekady, dopiero w najbliższych miesiącach będą powszechną praktyką stosowaną szerzej. Skuteczne przywiązanie klienta do marki będzie opierać się na grywalizacji, bo tylko możliwość sprawdzenia się na tle innych użytkowników jest czymś, po co warto wiązać się z marką. Jesteśmy przekonani, że nowe aplikacje lojalnościowe staną się grami, na przykład czymś w rodzaju następców nadal atrakcyjnego dla wielu Pokemon GO.
Filozofia działania ważniejsza od produktu
Pokolenie Z jest świadome zagrożeń i wyzwań stojącym dziś przed społeczeństwem. Dla nas, marketerów, oznacza to zmianę sposobu myślenia. Produkt nie jest najważniejszy, o wiele bardziej istotne jest to, w jaki sposób powstał, bo będzie to wyznacznik odpowiedzialności społecznej i troski o dobro wspólne. Uważamy, że tę sytuację można wykorzystać, łącząc wartości firmy z procesem produkcyjnym pokazanym w celach edukacyjnych. Obie te sfery przenikają się, dlatego też będą w stanie zaangażować odbiorców.
Niezależnie od tego, co stworzymy, bez tych czterech filarów nie uda się skuteczna kampania, tego jesteśmy pewni. A także tego, że na pewno nie będzie czasu na osiadanie na laurach…