User Experience, czyli przyszłość marketingu w wyszukiwarce

User Experience, czyli przyszłość marketingu w wyszukiwarce

User Experience oznacza “doświadczenie użytkownika”. Termin ten określa całość doznań, jakich doświadcza odbiorca podczas używania aplikacji. Aktualnie wyszukiwarki internetowe poszukują sposobów, aby zmierzyć te doświadczenia, np. za pomocą narzędzia Core Web Vitals. Dzięki niemu wiemy, jak naszą stronę widzą użytkownicy: jak szybko się ładuje, czy interakcje przebiegają gładko, i jak szybko witryna jest zdatna do użytku po otwarciu.

Sfrustrowany internauta to stracony internauta

Negatywny User Experience pojawia się wtedy, kiedy korzystanie z Internetu jest frustrujące. Wiele osób chce odszukać jakąś informację na szybko – i wtedy natrafiają na niedziałające strony lub zepsute linki. Docelowo kilkuminutowy research przeciąga się do pół godziny. Taki odbiorca na pewno nie wróci na witryny, które popsuły mu krew.

Marketingowcy potrafią tak zatracić się w cyferkach oraz w mierzeniu własnych osiągnięć, że zapominają o człowieku po drugiej stronie równania. A to przecież dla niego tworzymy! Jeśli naszprycujemy witrynę pięknymi grafikami, to użytkownik może w ogóle ich nie zobaczyć, jeśli strona będzie się ładować latami. Dlatego potrzeba odrobiny empatii, aby tworzyć dobre UE. Co to konkretnie oznacza?

1. Wypróbuj inne życie

Czyli, dosłownie, wejdź w buty swojego odbiorcy. Kliknij w swoją reklamę, uzupełnij formularz, pobierz newsletter, przeczytaj tekst na stronie… Czasami dopiero w takim momencie dostrzegamy elementy, które po prostu nie grają zbyt dobrze. Błędy często wynikają z braku komunikacji. Osoba zajmująca się marketingiem nie przeczyta artykułu od copywritera, nie skontroluje pracy grafika, nie sprawdzi dni publikacji postów, i tak dalej. Tymczasem warto sprawdzić, jak całościowo marka wygląda od drugiej strony.

2. Słuchaj uważnie i otwórz umysł

Najgorszym błędem jest ignorowanie krytyki. Jeśli spotykamy się z negatywnymi komentarzami, to nie należy traktować ich osobiście, ale przeanalizować i wyciągnąć wnioski. Takie spojrzenie z zewnątrz, szczególnie wtedy, kiedy Twoja witryna bardzo Ci się podoba, potrafi być ożywcze i wskazać niedostrzegalne dla Ciebie błędy. Dlatego najważniejsze jest to, aby słuchać!

3. Odrzucaj uprzedzenia

Czasami wydaje się nam, że wszystko jest oczywiste i proste. Sprzedajesz produkt dla mężczyzn? Zatem Twoimi odbiorcami są mężczyźni. Ale czy na pewno? Po sprawdzeniu statystyk może okazać się coś zupełnie innego – że ich partnerki szukają u Ciebie prezentów. Wtedy warto byłoby napisać odpowiedni artykuł z poradami lub przygotować dodatkową zakładkę produktową, czyż nie?