Techniki marketingowe – wypróbuj je wszystkie!
Marketing to nie tylko tworzenie tekstów i grafik – to także odpowiednie techniki, które są w stanie uczynić każdy post wyjątkowym. Nie wystarczy bowiem chwytliwe hasło, aby wyróżnić się w oczach odbiorców, dlatego poniżej przygotowaliśmy garść pomysłów do wypróbowania w nadchodzących miesiącach.
Być może to właśnie tutaj znajdziesz klucz do sukcesu Twojej marki!
1. Storytelling
Storytelling z angielskiego oznacza “snucie opowieści”. Badacze udowodnili, że naszą uwagę przykuwają historie – wzbudzają w nas emocje, sprawiają, że łatwiej zapamiętujemy informacje i prowokują nas do reakcji. To zjawisko można także wykorzystać w marketingu.
Ale czy da się tak mówić o firmie, jakby była serialem na Netflixie? Jak najbardziej! A oto przykład: zamiast pisać, że przedsiębiorstwo tworzy profesjonalne kosmetyki, umieśćmy na stronie następujący opis – “przedsiębiorstwo założyła pani Kowalska. Jej pasja do kosmetyków zrodziła się już w trakcie studiów, kiedy nie mogła znaleźć dla siebie odpowiedniego kremu. Wtedy właśnie postanowiła stworzyć kosmetyki profesjonalne i nowoczesne, uwzględniające potrzeby cer wymagających”.
Taka narracja z pewnością przyczyni się do lepszej rozpoznawalności marki!
2. Podcasty
Badanie z 2018 roku pokazało, że już wtedy nawet co piąty dorosły polak słuchał podcastów (Nielsen dla Storytel). A po drodze dotknęła nas przecież pandemia, kiedy to podcasty zyskały na popularności!
Obecnie jest to jedna z najmodniejszych form spędzania wolnego czasu, a jednocześnie skuteczne narzędzie marketingowe. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby uruchomić swój własny podcast – oczywiście pod warunkiem, że masz o czym mówić. Internauci bowiem nie słuchają wszystkiego jak leci, a wybierają treści wartościowe i ciekawe dla siebie.
Pamiętajmy, że najskuteczniejsze z punktu widzenia reklamy jest zapraszanie do rozmów gości. Dzięki temu jesteśmy w stanie z każdym odcinkiem dotrzeć do nowej grupy odbiorców!
3. Video-marketing
Ale nie tylko podcasty cieszą się popularnością – równie pożądane są też treści w formie wideo. Stanowią one ciekawszą alternatywę od tekstu pisanego, ponieważ mogą “lecieć w tle”, kiedy użytkownik zajmuje się czymś innym. W efekcie film dociera do większej liczby osób, niż post.
Ale to nie wszystko! Po nagraniu jednego wideo jesteśmy w stanie opublikować go w serwisie YouTube, zamieścić do niego link na blogu, a także udostępnić w mediach społecznościowych. W efekcie jeden materiał pojawia się na wszystkich kanałach marketingowych marki, dzięki czemu zwiększa swoją siłę oddziaływania, a my mamy pewność, że wykorzystujemy 100% potencjału reklamy.
A Ty z której techniki skorzystasz?